Część z nich zjedliśmy od razu, ale tym szczęściarom podarowaliśmy dłuższe życie w słoikach...
GRUSZKI W OCCIE
3 kg gruszek (moje były malutkie więc tylko je obrałam i zostawiłam w całości, ale można pokroić wzdłuż na ćwiartki lub połówki)
zalewa
2 litry wody
0,5 litra octu
400 do 500 g cukru (do smaku)
10 goździków
kawałek kory cynamonu
Zalewę zagotować, wrzucić gruszki i gotować na małym ogniu aż owoce będą szkliste, ale wciąż sprężyste w dotyku. Przełożyć gruszki do słoików, zalewę ponownie zagotować, przecedzić i zalać gruszki. Mocno zakręcić, ustawić do góry dnem na parę minut, odwrócić ponownie i przykryć ręcznikiem aby powoli stygły. Są gotowe po tygodniu.
Takie gruszki są super dodatkiem do pieczonej kaczki, gęsi lub wędlin.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz