środa, 2 października 2013

Harissa

Harissa jest popularną przyprawą z północnej Afryki. W wersji minimum składa się z czosnku i chili, ale często dodaje się do niej również pomidory i przyprawy. Zazwyczaj ma postać proszku lub pasty. Wspaniale smakuje z chlebem pita, kuskusem, owocami morza i rybami. Moja wersja jest piekielnie ostra i bardzo, bardzo aromatyczna.

HARISSA (3 małe słoiczki po ok. 90 g)

250 g pomidorów
100 g papryczek chili
Łyżeczka kminku
Łyżeczka kuminu
Łyzeczka kolendry
4 duże ząbki czosnku
1 cebula
Pół łyżeczki soli
50 ml oleju

Na suchej patelni podpraż kminek, kumin i kolendrę aż mocno zapachną a następnie utłucz je w moździerzu (jeśli używasz mielonych przypraw, pomiń ten krok).
Zdejmij skórkę z pomidorów, usuń pestki z chili a czosnek i cebulę obierz z łupinek. Zblenduj je razem na gładką pastę.

W rondelku wymieszaj warzywa i przyprawy, gotuj na małym ogniu do momentu, w którym konsystencja będzie przypominała przecier pomidorowy. Gorącą harissę przełóż do słoiczków zostawiając 1 cm wolnej przestrzeni. Dopełnij słoiczki olejem i zakręć. Można je przechowywać kilka miesięcy, ale po każdym użyciu trzeba pilnować by olej odcinał dostęp powietrza do pasty i w razie potrzeby uzupełniać go.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz