Co za wspaniała kobieta! Obejrzałam zaledwie jeden odcinek jej programu na BBC i kompletnie zwariowałam na punkcie tej ślicznotki i jej przepisów. Przepisy konkretne, treściwe, kobieta piękna i zmysłowa...i jeszcze to wieszanie fougasse na wieszakach do ubrań...
Fougasse to francuski płaski chleb z nadzieniem, wypiekany tradycyjnie w Prowansji. Co ciekawe, słowo "fougasse" ma ten sam źródłosłów co włoska focaccia czy bałkański pogacz!
W końcu upolowałam książkę Lorraine i muszę przyznać, że wszystkie przepisy są trafione w punkt (szczególnie te dotyczące pieczywa).
W książce nie znalazłam niestety przepisu na fougasse, ale podaję link BBC food recipes. Zamiast nadzienia z chorizo wykorzystałam klasyczną tapenadę. Efekt oszałamiający!
FOUGASSE
ciasto
500 g mąki chlebowej
2 łyżeczki soli
1 paczka drożdży instant
250 do 300 ml ciepłej wody
1 łyżka oleju
3 łyżki mleka
tapenada (moja wersja)
duża garść czarnych oliwek bez pestek
kilka anchois
szczypta ziół prowansalskich
ząbek czosnku
oliwa z oliwek
( wszystko połączyć w blenderze)
Piekarnik rozgrzej do 200 stopni.Wymieszaj mąkę, sól i drożdże. Stopniowo dolewaj wodę i wyrób gładkie i elastyczne ciasto (ok. 10 minut). Ciasto rozwałkuj na prostokąt o wymiarach 50 na 20 cm. Na połowie ciasta rozsmaruj tapenadę, złóż na pół i uformuj w kształt liścia. Ostrym nożem zrób ukośne nacięcia przypominające żyłki liści. Folię spożywcza posmaruj oliwą, przykryj ciasto i odstaw do wyrośnięcia na godzinę. Po wyrośnięciu zdejmij folię a chleb posmaruj mlekiem. Rozpyl wodę w piekarniku, włóż fougasse i piecz 25 do 30 minut, potem znów rozpyl wodę i dopiecz ostanie 5 minut (dzięki temu skórka będzie chrupiąca). Wyjmij chleb z piekarnika i jeśli starczy Ci cierpliwości, pozwól mu ostygnąć...Rozkoszuj się!
Nie znam tej pani, ale zachęciłaś mnie do obejrzenia jej programu :)
OdpowiedzUsuńCieszę się! Bardzo dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Dopiero zaczynam i każda aktywność liczy się podwójnie...Zachęcam do zaglądania w przyszłości. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńChlebek jest po prostu przepiękny, aż szkoda go zjesc :)
OdpowiedzUsuńJest rzeczywiście przepiękny, ale grzechem byłoby go nie zjeść...Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń